Anonimowość w sieci jest ZŁA

2011-03-27 00:00:00 +0000


Zygmunt Bauman krytykuje anonimowość w Internecie. A ja się z nim w pełni zgadzam. W pełni popieram opinię Baumana. Wypowiedzi niepodpisane to skandal. Odnosząc się do wypowiedzi anonimowej jestem zmuszony skupić się na jej treści, a nie osobie autora.

Nie wiem z jakiej kliki pochodzi, jakiej jest płci, do jakiego nurtu politycznego należy, czy to prawica czy lewica, kogo popiera, kto jego popiera, jak zarabia na życie itd itp. Najgorsze jest natomiast to, że nie znając autora z góry czytelnicy zupełnie nie będa wiedzieć, co myśleć o jego wypowiedzi i zamiast ją sobie wygodnie zaszufladkować będą musieli ją przeczytać i ocenić, a może i nawet - o zgrozo - samodzielnie zweryfikować zawarte tam tezy!

Trzeba z całą stanowczością powiedzieć, że w ten sposób tracimy całą masę niezwykle wartościowych technik erystycznych (np. argument ad personam), bez których debata publiczna w Polsce zwiędnie, a uznane autorytety wartościujące na prawo i lewo stracą należny im jak psu kość szacunek.